Słyszeliście pewnie o Niezbędnych Nienasyconych Kwasach Tłuszczowych czyli tzw. NNKT. Ostatnio głośno reklamuje się ryby jako źródło tych kwasów. W aptece pełno jest różnego rodzaju preparatów z olejów rybich zawierających ponoć NNKT. Wczoraj powiedziałem sprawdzam kwasom NNKT i co się okazało? Tak zwanych NNKT są aż dwa rzeczywiście człowiek ich nie produkuje ale jak się okazuje ryba też :). To co sprzedają nam pod płaszczem NNKT są to pochodne NNKT które same w sobie niezbędne już nie są bo człowiek sobie je produkuje sam właśnie z tych Niezbędnych NNKT. Orzesz w tym wpisie to same NNKT . Dobra skoro w tych zachwalanych rybach i olejach rybich nie ma tych osławionych NNKT to gdzie one są? Ano w roślinach i tak osławiony olej lniany jest najbardziej bogaty w niezbędny kwas Omega 3 natomiast olej z krokosza , słoneczniku czy wiesiołka są bogate w kwas Omega 6. I teraz powinienem Wam wyjaśnić o co chodzi z tym Omega 3 i Omega 6. Ale tu byśmy wchodzili już w chemię więc wam tego oszczędzę. W każdym razie zapamiętajcie oleje z ryb zawierają potrzebne nam witaminy rozpuszczalne w tłuszczach takie jak A D i E ale NNKT choćby nie wiem co pisał producent na opakowaniu to tam nie znajdziecie. Jak czujemy że potrzeba nam uzupełnić NNKT ( a warto to robić) to zróbcie sobie sałatkę i polejcie ją tłoczonym na zimno olejem z wyżej wymienionych roślin.
Świadomego Smacznego